II K 301/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Goleniowie z 2016-05-16
Sygn. akt II K 301/15
Ds. 64/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 maja 2016r.
Sąd Rejonowy w Goleniowie, Wydział II Karny w składzie:
Przewodniczący: SSR Michał Krzywulski
Protokolant: Beata Iwaniuk
bez udziału prokuratora
po rozpoznaniu w dniach: 03.09.2015r., 04.11.2015r., 14.12.2015r., 10.02.2016r., 04.04.2016r., 09.05.2016 r.
sprawy P. A., s. Z. i M. z d. K., ur. (...) w G.,
oskarżonego o to, że:
w dniu 11 stycznia 2015 roku w G. na ul. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z D. G. (1) dokonali pobicia D. K. w ten sposób, że uderzali go otwartą dłonią po ramionach a następnie uderzyli pięścią w twarz narażając w/w na bezpośrednie niebezpieczeństwo nastąpienia skutku określonego w art. 156 § 1 k.k. w wyniku czego D. K. doznał obrażeń ciała pod postacią stłuczenia głowy ze wstrząśnieniem mózgu oraz rany lewego łuku brwiowego i rany wargi co spowodowało naruszenie narządów ciała jakim jest głowa na okres powyżej dni siedmiu w stopniu średnim przy czym P. A. dokonał czynu będąc uprzednio skazanym za umyślne przestępstwo podobne wyrokiem Sądu Rejonowego w Goleniowie z dnia 10 września 2012r. sygn. akt II K 701/11 na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwo z art. 158 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności, którą odbył w okresie od 17.10.2013 roku do 17.06.2014 roku,
tj. o czyn z art. 158 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.
I. oskarżonego P. A. uznaje za winnego tego, że w dniu 11 stycznia 2015 roku na ul. (...) w G. działając wspólnie i w porozumieniu z D. G. (1) pobił D. K. w ten sposób, że uderzał go otwartą dłonią po ramionach, a następnie uderzył pięścią w twarz narażając pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu tj. nastąpienie skutku określonego w art. 156 § 1 k.k., w wyniku czego D. K. doznał obrażeń ciała w postaci stłuczenia głowy ze wstrząśnieniem mózgu, rany lewego łuku brwiowego i rany wargi co spowodowało naruszenie narządu ciała jakim jest głowa na okres powyżej dni siedmiu, a czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu w okresie od 17.10.2013 roku do 17.06.2014 roku kary 8 miesięcy pozbawienia wolności wymierzonej za umyślne przestępstwo podobne z art. 158 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. wyrokiem Sądu Rejonowego w Goleniowie z dnia 10 września 2012r. sygn. akt II K 701/11, tj. popełnienia przestępstwa z art. 158 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 158 § 1 k.k. wymierza mu karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności;
II. na podstawie art. 63 §1 k.k. w zw. z art. 4 §1 k.k. zalicza oskarżonemu P. A. na poczet wymierzonej mu kary pozbawienia wolności okres jego zatrzymania w sprawie od dnia 11 stycznia 2015r. do dnia 13 stycznia 2015r., tj. 3 dni;
III. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. K. S. kwotę 929,88 (dziewięćset dwadzieścia dziewięć 88/100) zł w tym podatek VAT w kwocie 173,88 (sto siedemdziesiąt trzy 88/100) zł tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu;
IV. na podstawie art. 627 k.p.k. w zw. z art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w części go dotyczącej, w tym wymierza mu opłatę w kwocie 180 (stu osiemdziesięciu) złotych.
Sygn. akt II K 301/15
UZASADNIENIE
W toku przewodu sądowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny.
W dniu 11 stycznia 2015 roku w godzinach popołudniowych D. K. udał się wraz z 8- letnią córką, teściową M. S. (1) oraz jej córką M. S. (2) i jej narzeczonym do Galerii (...) w G.. D. K. wyszedł przed galerię od strony parkingu przy ul. (...) zapalić papierosa. Była z nim w tym czasie jego córka N.. Pozostałe osoby robiły zakupy w galerii. W pewnym momencie zauważył idących w stronę galerii dwóch mężczyzn, których znał z widzenia, tj. P. A. i D. G. (1). Obaj byli w stanie nietrzeźwości. Mężczyźni podeszli do niego i zapytali, czy ma papierosy. D. K. odpowiedział, że nie ma i że może im zostawić resztę tego papierosa, który pali. P. A. i D. G. (1) zaczęli uderzać pokrzywdzonego otwartą dłonią po ramionach. D. K. powiedział, że nie lubi, jak się go popycha czy uderza. Wówczas P. A. uderzył go z dużą siłą z pięści w twarz. Następnie D. G. (1) uderzył pokrzywdzonego głową. D. K. poleciał na witrynę sklepową i na chwilę stracił przytomność. Córka pokrzywdzonego krzyczała do P. A., żeby zostawił jej tatę. Następnie do pokrzywdzonego podbiegła M. S. (2), która wyszła z galerii i zapytała, co się stało, po czym powiedziała, że trzeba wezwać policję. Pokrzywdzony wyciągnął telefon i gdy zobaczył to P. A. to podszedł do pokrzywdzonego i chwycił go za szyję mówiąc, że nie będzie dzwonił na policję. Wówczas M. S. (2) rzuciła się na oskarżonego i zaczęła odpychać go od pokrzywdzonego, jak również włożyła mu palce w oczy i podrapała po twarzy. P. A. z D. G. (1) uciekli z miejsca zdarzenia, zaś N. S. poszła z pokrzywdzonym do łazienki w galerii, gdzie D. K. obmył twarz. Następnie udał się do szpitala w G., gdzie zaopatrzono mu rany.
Dowody:
- zeznania świadka D. K. –k. 7-9, 96, 187,
- zeznania świadka N. S. –k. 11-12, 206-207,
- zeznania świadka M. S. (2) –k. 13-14, 205v-206,
- zeznania świadka A. K. (1) –k. 3-4,187,
- protokoły badania stanu trzeźwości –k. 16,18.
Po zdarzeniu D. K. przebywał w szpitalu w G. na oddziale chirurgicznym w okresie od 11.01.2015r. do 15.01.2015r. W wyniku powyższego zdarzenia pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci stłuczenia głowy ze wstrząśnieniem mózgu, rany lewego łuku brwiowego i rany wargi co spowodowało naruszenie narządu ciała jakim jest głowa na okres powyżej dni siedmiu.
Dowody:
- dokumentacja medyczna –k. 5-6,
- historia choroby –k. 76,
- opinia sądowo – lekarska- k. 78-82.
Oskarżony P. A. ma (...), jest kawalerem, posiadającym jedno niepełnoletnie dziecko. Posiada wykształcenie podstawowe, z zawodu stolarz, pracuje dorywczo, uzyskuje dochód w wysokości 2.000 zł miesięcznie. Był siedmiokrotnie karany sądownie za różnorodzajowe czyny, w tym za pobicie ze skutkiem śmiertelnym, kradzieże, rozbój i pobicia.
Dowody:
- dane osobopoznawcze – k. 110,
- karta karna – k. 220-221,
- wyroki - k. 66-69.
Oskarżony P. A. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Wyjaśnił, że wraz z D. G. (1) stał przed wejściem do galerii, gdy przechodził obok nich inny chłopak, który wdał się w wymianę zdań z D. G. (1), a następnie doszło między nimi do szarpaniny. Pierwszy zaatakował tamten chłopak, później nawzajem zadawali sobie ciosy. On nie bił tego chłopaka. W pewnej chwili na plecy wskoczyła mu N. S. i zaczęła drapać go po twarzy. Nie wie dlaczego tak robiła. Nie widział, aby tamtemu chłopakowi towarzyszyła małoletnia córka. Nie bił go, nie groził mu, nie odgrażał się za wezwanie policji. Następnie został zatrzymany przez policję w mieszkaniu D. G. (1). W późniejszych wyjaśnieniach dodał, że w trakcie zdarzenia stał z boku razem z A. K. (2).
Sąd zważył, co następuje.
W świetle zgromadzonego i ujawnionego w toku przewodu sądowego materiału dowodowego wina i sprawstwo P. A. w zakresie przypisanego mu występku nie budzi wątpliwości. Za zajęciem takiego stanowiska przemawiają spójne i logiczne zeznania pokrzywdzonego D. K., a także świadków M. S. (2), N. S., a pośrednio A. K. (1). Dowody te potwierdzają fakt pobicia przez P. A. w dniu 11 stycznia 2015r. D. K. przed Galerią (...) w G. oraz pozwalają na precyzyjne ustalenie sposobu zachowania oskarżonego przed pobiciem i w jego trakcie. Należy podkreślić, że pokrzywdzony od samego początku zeznawał, w jaki sposób i przez kogo został pobity. Konsekwentnie, zarówno w toku pierwszego przesłuchania niezwłocznie po zdarzeniu, jak i w ramach późniejszych zeznań podawał, że został najpierw uderzany przez P. A. i D. G. (2) otwartą ręką po ramionach, a gdy sprzeciwił się takiemu zachowaniu oskarżonych, został uderzony z dużą siłą z pięści w twarz przez P. A., a później głową przez D. G. (1). W wyniku powyższego stracił na chwilę przytomność i nie pamiętał dokładnie, co działo się potem. Do tego momentu pokrzywdzony jednak nie miał wątpliwości, kto i w jaki sposób go uderzył. Na rozprawie D. K. tak dokładnie nie pamiętał już przebiegu samego zdarzenia, zwłaszcza kolejności uderzeń, ale jednocześnie wskazał, że będąc przesłuchany niedługo po zdarzeniu, w toku postępowania przygotowawczego pamiętał lepiej. Relację pokrzywdzonego potwierdziła w swoich zeznaniach A. K. (1), której pokrzywdzony opowiedział o tym, co wydarzyło się przed galerią. Nie ulega wątpliwości Sądu, że pokrzywdzony nie ubarwiał niczego w swoim zeznaniu, nie opisywał okoliczności, których nie pamiętał, natomiast zrelacjonował przebieg inkryminowanego zdarzenia w sposób jasny i spójny, zgodnie z tym, co zdołał odtworzyć, a z pewnością nie było to łatwe zadanie po zdarzeniu, gdzie doznał obrażeń głowy. Sąd uznał jego zeznania za w pełni wiarygodne.
Podkreślić należy, że linia obrony P. A. sprowadzała się między innymi do wykazania, że istnieje konflikt pomiędzy nim, a świadkami zdarzenia, zatem nie są to osoby obiektywne. Tymczasem D. K. nie pozostawał w żadnym sporze czy konflikcie z oskarżonym, znał go tylko z widzenia, zatem nie sposób wywodzić, że miał jakikolwiek interes w tym, aby fałszywie pomawiać oskarżonego o zachowanie przestępcze.
Sam oskarżony w swoich wyjaśnieniach nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu, wskazując, że D. K. został pobity przez D. G. (1), który się do tego przyznał. Podkreślić należy, że D. G. (1) relacjonował przebieg zdarzenia z dnia 11 stycznia 2015r. w sposób chaotyczny i zmienny. Najpierw gdy był przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu, ale w dużej mierze zasłaniał się niepamięcią. Nie wykluczał, że mógł uderzyć pokrzywdzonego z pięści w twarz, ale tego nie pamiętał. Rolę P. A. umniejszał twierdząc, że jedynie stał obok D. K. i groźnie na niego patrzył. Na rozprawie zeznał, że to on szarpał się z pokrzywdzonym, a rozdzielał ich A. K. (2). Zaznaczył, że był bardzo pijany i niemal „film mu się urwał”. W ocenie Sądu zeznania tego świadka miały na celu ochronę oskarżonego P. A. przed odpowiedzialnością karną za popełniony występek i stanowiły próbę przypisania sobie w całości tej odpowiedzialności. P. A. i D. G. (1) zostali zatrzymani po pewnym czasie od zdarzenia, w mieszkaniu tego drugiego, mieli zatem dostatecznie dużo czasu, aby próbować uzgodnić wspólną wersję zdarzenia. Miał w tym interes w szczególności P. A., który jako osoba karana miał świadomość tego, że istnieje duże prawdopodobieństwo wymierzenia mu kary bezwzględnej.
Zaznaczyć należy, że zarówno P. A., jak i D. G. (1) nie potrafili w sposób logiczny wytłumaczyć, dlaczego M. S. (2) rzuciła się na P. A. i odciągała akurat jego od D. K., a nie D. G. (1), skoro to D. G. (1) miał bić i szarpać pokrzywdzonego, a nie P. A.. Przeciwko wersji eksponowanej przez oskarżonego i D. G. (1) przemawiają też zeznania świadków M. S. (2) i N. S.. M. S. (2) nie widziała momentu, gdy pokrzywdzony został uderzony w głowę, gdyż jak wyszła z galerii to był on już zakrwawiony. Wskazała jednak, że córka pokrzywdzonego krzyczała do P. A., żeby zostawił jej tatę, sam zaś P. A. gdy usłyszał, że zostanie wezwana policja zaczął grozić D. K. i złapał go za szyję i przyduszał. Należy podkreślić, że M. S. (2) nie ukrywała, iż jej rodzina była skonfliktowana z P. A., który zaczepiał i wyzywał jej mamę. Powyższe tylko utwierdza Sąd w przekonaniu, że świadek niczego nie ukrywała, a relacjonując przebieg zdarzenia mówiła prawdę. Podobnie N. S. nie widziała samego pobicia, a gdy wyszła przed galerię zobaczyła zakrwawionego D. K.. Zeznała też, że jej chłopak A. K. (2) był na miejscu zdarzenia, ale stał w galerii z córką pokrzywdzonego, gdyż jak stwierdził „nie chciał się mieszać”. Zeznania powyższych świadków Sąd uznał za wiarygodne.
Świadek A. K. (2) w swoich zeznaniach zasłaniał się głównie niepamięcią. Stwierdził jednie, że odciągnął od pokrzywdzonego D. G. (1), ale potem stwierdził, że to nie jego sprawa i schował się do galerii. Świadek zeznał, że nie wie, co działo się potem, bo był już w środku galerii, gdzie zabrał też córkę pokrzywdzonego. W tej sytuacji nie dziwią oświadczenia świadka, że nie widział i nie wie, czy P. A. lub D. G. (1) zadawali D. K. jakieś ciosy. Zasadniczo postawa tego świadka zarówno na miejscu zdarzenia, jak i w trakcie zeznań wskazuje, że obawiał się on P. A., stąd też w ocenie Sądu nie chciał go obciążać swoimi zeznaniami.
Zeznania świadka J. R. nie wniosły niczego istotnego dla końcowego rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie. Gdy wyszła z galerii, nikogo na miejscu zdarzenia już nie było. Natomiast świadek M. C. w swoich zeznaniach potwierdziła jedynie, że w dniu 11 stycznia 2015r. miało miejsce zdarzenie, podczas którego jedna osoba została popchnięta na szybę apteki mieszczącej się w Galerii (...). Potwierdziła też zeznania N. S., wedle których przyszła ona do apteki kupić opatrunki dla pokrzywdzonego, jak też poprosiła świadka, aby wezwać policję.
Odnosząc się do dowodów z dokumentów ujawnionych w toku rozprawy wskazać należy, iż Sąd uznał je za wiarygodne, albowiem w toku postępowania nie ujawniły się okoliczności mogące wzbudzić zastrzeżenia co do ich prawdziwości.
Opierając rozstrzygnięcie na wskazanych wyżej dowodach, Sąd przypisał oskarżonemu P. A. popełnienie przestępstwa kwalifikowanego z art. 158 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. P. A. dokonał pobicia D. K. w dniu 11 stycznia 2015 roku na ul. (...) w G. wspólnie i w porozumieniu z D. G. (1), przy czym to P. A. uderzył pokrzywdzonego z pięści w głowę, a wcześniej uderzał go otwartą dłonią po ramionach, dlatego też możliwe stało się przypisanie oskarżonemu tak opisanego zachowania wyczerpującego znamiona występku z art. 158 §1 k.k. Dodatkowo czynu tego dopuścił się w warunkach recydywy z art. 64 §1 k.k., gdyż miało to miejsce w ciągu pięciu lat od odbycia przez oskarżonego co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne. P. A. był skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Goleniowie z dnia 10 września 2012r. sygn. akt II K 701/11 na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne z art. 158 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i karę powyższą odbył w okresie od 17.10.2013 roku do 17.06.2014 roku.
Wymierzając oskarżonemu karę w niniejszej sprawie, Sąd kierował się dyrektywami z art. 53 k.k. P. A. działał umyślnie z zamiarem bezpośrednim, jego zachowanie było obliczone na spowodowanie u D. K. poważnych obrażeń na ciele. Uderzając pokrzywdzonego z dużą siłą w twarz musiał liczyć się z tym, że może wyrządzić mu dużą krzywdę i spowodować poważne konsekwencje zdrowotne, a nawet zagrozić jego życiu. Nic nie usprawiedliwia zachowania oskarżonego. Nie miał on najmniejszego powodu, aby tak postąpić. Nie został przez pokrzywdzonego w żaden sposób sprowokowany. P. A. popełniając ten występek był w stanie nietrzeźwości. Nie zważał nawet na to, że pokrzywdzonemu towarzyszy jego małoletnia córka, dla której całe zdarzenie musiało być ciężkim przeżyciem. Dodatkowo na niekorzyść oskarżonego w niniejszej sprawie przemawia i to, że był on w przeszłości siedmiokrotnie karany sądownie, w tym za czyny z użyciem przemocy fizycznej. Odbywał również karę pozbawienia wolności w zakładzie karnym.
Mając na uwadze powyższe, Sąd wymierzył oskarżonemu P. A. karę pozbawienia wolności w wymiarze określonym w sentencji wyroku. Zdaniem Sądu kara w takim wymiarze jest adekwatna do winy i stopnia społecznej szkodliwości popełnionego przez oskarżonego czynu. Kara podlegająca wykonaniu zdaniem Sądu uświadomi oskarżonemu naganność jego zachowania. Oskarżony nie może liczyć na warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonej kary, albowiem nie sposób wobec niego formułować pozytywnej prognozy kryminologicznej. Wcześniejsze wyroki skazujące na kary pozbawienia wolności oraz umieszczenie w zakładzie karnym nie odwiodły go od zachowania niezgodnego z prawem, w szczególności od popełniania czynów skierowanych przeciwko zdrowiu i życiu innych osób. Dlatego też jedynie kara bez warunkowego zawieszenia jej wykonania będzie stanowiła dla oskarżonego właściwą dolegliwość i spełni założone cele.
Działając na podstawie art. 63 §1 k.k. w zw. z art. 4 §1 k.k., stosując ustawę obowiązującą w dacie popełnienia czynu, a więc względniejszą dla oskarżonego, Sąd zaliczył P. A. na poczet wymierzonej mu kary pozbawienia wolności okres jego zatrzymania w sprawie od dnia 11 stycznia 2015r. do dnia 13 stycznia 2015r., tj. 3 dni.
W pkt III i IV sentencji wyroku, działając na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy Prawo o adwokaturze oraz przepisów §2 ust. 3, §14 ust. 2 pkt 3, §16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, które to przepisy stosuje się do spraw wszczętych i niezakończonych przed dniem 1 stycznia 2016r., Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. K. S. wynagrodzenie za obronę oskarżonego z urzędu, uwzględniając wszystkie podjęte przez niego czynności w postępowaniu karnym, gdyż koszty udzielonej pomocy prawnej nie zostały pokryte w żadnej części. Stosownie do art. 627 k.p.k. oraz art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy o opłatach w sprawach karnych Sąd obciążył oskarżonego kosztami sądowymi w części go dotyczącej.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Goleniowie
Osoba, która wytworzyła informację: Michał Krzywulski
Data wytworzenia informacji: